Alarm fałszywy, Salamandra

15 listopada po godzinie 19 zostaliśmy zadysponowani do groźnie brzmiącego zgłoszenia, które mówiło o utopionej kobiecie. Po dotarciu na miejsce czekał na nas zgłaszający, który wskazywał rzekome miejsce pobytu kobiety na podmokłym terenie, dodatkowo mówił o mężczyźnie, który miał wypaść z drogi i znajdować się w lesie. Natychmiast rozpoczęto przeszukiwanie wskazanego rejonu, w tym przy użyciu kamery termowizyjnej. Jak się okazało, zgłaszający cierpi na zaburzenia psychiczne i zgłoszenie było jego urojeniem. Przez karetkę pogotowia został zabrany do szpitala.

W działaniach uczestniczyły GBARt 2,5/24 Mercedes Atego, GBARt Renault Midlum z JRG Zakopane, pogotowie ratunkowe oraz policja.